Ta historia wydarzyła się naprawdę. Edward był cudownym i wesołym goldenem i w dodatku przewodnikiem, ale zachorował na jaskrę... Stracił wzrok i lekarze musieli przeprowadzić operację usunięcia obu gałek ocznych. Operacja była bardzo ciężka, ale pies przeżył i szybko dochodził do siebie. Nie mógł już jednak być psem przewodnikiem dla swojego niewidomwego pana - 60-letniego Grahama Waspe. Edward i Graham mieszkali w miasteczku Stowamrtket i pies pomagał swojemu przyjacielowi w codziennym życiu. Po utracie wzroku nie mógł już być jego przewodnikiem, ponieważ sam zaczął potrzebować pomocy. Graham po długich namysłach wpadł na fantastyczny pomysł. Skoro i on i Edward potrzebowali pomocy, zdecydował, że przyjmą pod swój dach psa przewodnika, który pomoże im obu. Jak pomyślał, tak zrobił i niebawem w ich domu zagościła Opal - pies przewodnik, sunia rasy golden retriver. Stała się ona fantastyczną przewodniczką zarówno dla Grahama, jak i Edwarda. Obaj są bardzo szczęśliwi, że pojawiła się w ich życiu. Jak mówi Graham ,,Ta mała jest dla nas zbawieniem. Nie wiem, co byśmy bez niej zrobili.''