Oto prawdziwa love story ze świata bocianów. Wyobraźcie sobie, że Pan Bocian lata rocznie około 13.000 km rocznie - i tak już od 15 lat , aby móc zobaczyć swoją ukochaną Panią Bocianową, która nie może latać. Każdego roku, w sierpniu bocian o imieniu Klepetan pozostawia swoją bratnią duszę Malenę i odlatuje do RPA. Ona nie może lecieć razem z nim, ponieważ ma uszkodzone skrzydło - została postrzelona przez myśliwego 22 lata temu. Ranną znalazł Stjepan Vokić, dawny kierownik miejcowej szkoły i zadbał o jej leczenie. Malena jednak nie mogła już latać. Kiedy Klepetan odlatuje do ciepłych krajów, ukochana czeka na niego w swoim skromnym gnieździe. Każdego roku, w marcu bocian wraca. I tak już od 15 lat - jak w zegarku. Od tego czasu, bociania para wychowała już 39 piskląt. Kiedy Klepetan odlatuje, o Malenę dba Stjepan. Ptaki uwiły sobie gniazdo na dachu jego domu w małej miejscowości Brodski Varoš w Chorwacji. Mężczyzna potwierdza, że do gniazda co roku wraca ten sam ptak - Klepetan. Wie o tym dlatego, że jak tylko pojawi się inny bocian, Malena go wygania. Dodatkowo kiedy przylatuje Klepetan, udaje się do wiadra, które służy mężczyźnie na ryby. Tylko ten bocian wie, gdzie je znaleźć :) Na dole możecie obejrzeć filmik z bocianią parą - najpopularniejszą w całej Chorwacji.