Zabił żonę siekierą, zjadł śniadanie, zakopał zwłoki w ogródku

Oskarżony dopuścił się czynu odrażającego, zabił osobę najbliższą - swoją żonę, opiekunkę, pielęgniarkę. Nie ma podstaw do złagodzenia kary 25 lat więzienia - uznał Sąd Apelacyjny w Białymstoku.

0 0
opublikowany 9 lat temu
Autor: wukazet
Otwórz link

Komentarze standardowe | facebook

Anonim
Skomentuj