Siedział za sterami boeinga. Przed startem napisał do żony: niedługo będę w domu
Kapitan Amran, który za sterami malezyjskich linii lotniczych siadywał już od ćwierćwiecza, przed startem wysłał żonie wiadomość. "Niedługo będę w domu" - napisał z Amsterdamu. Jego samolot rozbił się kilka godzin później.