Na marginesie życia: Nadesłane: Wierzyłem w ludzi

Dostaję nowe akta. No nie takie nowe, sprawa ma już 2lata i 8 miesięcy. Wyrok o niepłacenie alimentów tzw. niealimentacja. Sprawa była prowadzona przez sąsiedni sąd jako tzw. ,,O’’ czyli ktoś dostał wyrok z obowiązkiem w postaci bieżącego regulowania alimentów oraz zapłaty zaległości na rzecz wierzycielki w terminie trzech lat od uprawomocnienia się wyroku. Człowiek nie płacił no i jakiś kolega czy koleżanka nie widziała innego sposobu jak umotywować skazanego do regularnego płacenia poprzez złożenie wniosku do swojego sądu o nałożenie dozoru. Ponieważ delikwent mieszka na moim terenie to sprawa trafiła do mnie.

0 0
opublikowany 10 lat temu
Autor: chariusz92
Otwórz link

Komentarze standardowe | facebook

Anonim
Skomentuj