Nadal trwa mordowanie ateistów w majestacie prawa
Swego czasu miałem okazję niezwykle taniego lotu na Malediwy, czyli na prawdziwy tropikalny raj. Gdy jednak uświadomiłem sobie, że morduje się tam za ateizm, natychmiast zapomniałem o idyllicznych plażach ogarniętej religijnym totalitaryzmem wyspy.