Piękni, młodzi i... swingujący.

Spotykamy się w cichej sopockiej kawiarence, ale gdy zaczynamy rozmawiać, szybko dochodzimy do wniosku, że lepszym miejscem na rozmowę na takie tematy będzie chyba molo. Tam nikt nie będzie musiał się nam przysłuchiwać, patrząc na nas ze zadziwieniem zmieszanym ze wstydem. Bo w końcu rozmawiamy o... swingowaniu. - To styl życia, którego większość chce spróbować, ale mało kto w końcu się na to odważy - mówią moi rozmówcy.

0 0
opublikowany 10 lat temu
Autor: Administrator
Otwórz link

Komentarze standardowe | facebook

Anonim
Skomentuj